Musiałam wrócić do papieru akwarelowego ( 100% bawełna ). Tych efektów, które chciałam poćwiczyć malując kolejny listek, nie dałoby się uzyskać na blankiecie do kart ozdobnych.
Kolejne ćwiczenie na podstawie książki Ewy Karpińskiej "Wet-on-wet watercolour painting".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz