Od jakiegoś czasu kusiło mnie
rozpoczęcie projektu malowania jednej akwareli dziennie. Z dużymi
formatami mogłoby być trudno, więc zaopatrzyłam się w 100 szt.
blankietów kart w wymiarze pocztówki. Papier nie jest tak dobry jak
prawdziwy akwarelowy , ale da się malować ...
Oto pierwsza akwarelka:
Nr 1, 12.03.2014r., "Tulipan"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz