Nr 82, 5.12.2014r., "Zimowe gałęzie"

Tym razem trochę zimy, ale jeszcze bez śniegu.

Zimowe gałęzie, akwarela, 20cm x 30cm

Użyte kolory: burnt sienna, burnt umber, umber, vanDyke brown, mars brown, cobalt blue, naples yellow.
Kolejne etapy powstawania:

"Moje farby pachną miętą"

Nie numeruję tego wpisu , bo nie będzie w nim kolejnej akwareli.
Właśnie wróciłam Choszczna, z wernisażu wystawy moich akwareli. Jestem oczarowana atmosferą jaką stworzyli organizatorzy.

Relacja p.t. "Dorosła do malowania zapachu"->

I jeszcze kilka wpisów  z księgi pamiątkowej:

Nr 81, 22.11.2014r., "Nokturn 2"

Lubię technikę negatywową.

Karta ozdobna, "Nokturn 2"

Nr 80, 21.11.2014r., "Nokturn 1"

Dzisiaj coś tak prostego...

Karta ozdobna "Nokturn 1"

Nr 79, 20.11.2014r., "Rajska jabłoń"

Wczoraj dokończyłam.

Nr 78, 19.11.2014r., "Próbki"

Wracam po ponad trzymiesięcznej przerwie przerwie. Powód? Wystawy.

Pierwsza, już niedługo, bo 25 listopada w Choszcznie, ładnym miasteczku w województwie zachodniopomorskim. Podczas wernisażu pokażę akwarele namalowane w ciągu dwóch ostatnich lat.

Druga. też niedługo, na początku roku 2015. Niestety, nie mam jeszcze namalowanych prac ... Za to kilka pomysłów. Będę je sprawdzać i część efektów pokażę na blogu.

Na razie zaczęłam od próbek kolorów ( od czegoś trzeba zacząć... ).

Nr 77, 30.08.2014r., "Szkicownik dla Reni ..."

Dużo miałam ostatnio różnych zawirowań - a z nich wynikał wręcz chroniczny brak czasu..
Ale na 30 sierpnia musiałam zdążyć!
Zrobiłam dla mojej koleżanki Reni szkicownik. Na okładce namalowałam gałązkę jarzębiny. Dla ochrony pokryłam warstwą lakieru akrylowego.

Jest to prezent z okazji jej pierwszej indywidualnej wystawy.

Jestem pod ogromnym wrażeniem obrazów przez nią wystawionych.
Relacja z wernisażu wystawy Renaty Ligockiej

Nr 76, 11.08.2014r., "Lilia Tereski ..."

Tę akwarelkę namalowałam w Ińsku jako pierwszą. Tak dla rozmalowania się.

Nr 75, 15.08.2014r., "Potem była jajecznica ..."

Kupiłam sobie taki smakowity szczypior. Najpierw go namalowałam, a później dodałam do jajecznicy !

Nr 74, 14.08.2014r., Cykl "Drzewa polskie" - "Kasztanowiec"

Wróciłam z pleneru w Ińsku. I nie miałam tam internetu... Powstało tam kilka obrazów.

Akryl, 50cm x 60cm

Nr 73, 25.07.2014r., "Dla wiewiórki"

Kilka dni nie malowałam. Poszukując tematu trafiłam pod czerwoną leszczynę, ulubione miejsce wiewiórek.

"Dla wiewiórki", 6cm x 9cm

Nr 72, 15.07.2014r., "Chwila"

To już ostatnia akwarela z Ośna Lubuskiego. ( Jest jeszcze kilka szkiców - kiedyś dokończę).

"Chwila", 20cm x 30cm, akwarela

Nr 71, 14.07.2014r., "Podróż we śnie"

Malowanie tego obrazu akrylowego było wielką przyjemnością! Chyba właśnie tak mi w duszy grało...

"Podróż we śnie", 50cm x 60cm

Nr 70, 12.07.2014r., "Zaplątanie"

Takie poplątane powoje rosły wzdłuż brzegów jeziora  Reczynek w Ośnie Lubuskim.
Upamiętniłam je na obrazie namalowanym akrylem.

"Zaplątanie" 50cm x 60cm

Nr 69, 11.07.2014r., "Zawieszenie"

I znowu eksperyment z wykorzystaniem gumy arabskiej.

"Zawieszenie" 20cm x 30cm

Nr 68, 10.07.2014r., "Różowo, różowo"

Akwarelka namalowana w Ośnie Lubuskim.

20cm x 30cm

Nr 67, 15.06.2014r., "Pszczele marzenia"

Obraz  "Pszczele marzenia" (40cm x 60cm) powstał podczas pleneru w Słońsku.
Malowałam na płótnie, techniką negatywową, używając farb akrylowych.

fot. B.Pilich

Nr 66, 9.07.2014r., "Kuszenie wiewiórki"

Akwarelka namalowana w Ośnie Lubuskim:

Nr 65, 17.06.2014r., "Pałki na rozlewiskach"

Znowu nieco zmieniłam tytuł bloga. Czasem, w trakcie  plenerów muszę namalować obraz farbami akrylowymi ( wymagania organizatorów) . Niezbyt lubię tę technikę, ale eksperymentuję i sprawia mi to ogromną frajdę!

Obraz  "Pałki na rozlewiskach" (40cm x 60cm) namalowałam podczas pleneru w Słońsku:

fot. B.Pilich

A poniżej kilka fotek na temat: "co da się wyciągnąć z obrazu?"

fot. Teresa Atka Erdmann

fot. Teresa Atka Erdmann

fot. Teresa Atka Erdmann

Nr 64, 8.07.2014r., "Przydrożna pięknotka"

Takie piękne ślazy  można spotkać przy drodze z Ośna Lubuskiego do Sienna

Nr 63, 7.07.2014r., "Jezioro Reczynek - panorama"

Byłam na plenerze malarskim w Ośnie Lubuskim. I znów nie miałam dostępu do internetu.

W pierwszym dniu namalowałam panoramę w moim szkicowniku. Użyłam małego zestawu farb i czarodziejskiego pędzelka od Reinholda.

Tak obrazek wygląda   w szkicowniku:

Nr 62, 1.07.2014r., "Z łąki"

I jeszcze raz chabry. Ale tym razem w towarzystwie rumianków.

Nr 61, 30.06.2014r., "Chabry2"

I znowu chabry. poprzednio były formatu A4, teraz karta ozdobna.

Nr 60, 23.06.2014r., "Szepty zieleni"

Szepty zieleni, akwarela, 30cm x 40cm

Nr 59, 22.06.2014r., "Brak nazwania ..."

Miałam taki nastrój, że musiałam namalować coś bardzo energetycznego.

"Brak nazwania ...", akwarela, 15cm x 20cm

Nr 58, 21.06.2014r., "Chabry"

Takie sobie polne kwiatki.

Chabry, akwarela, 20cm x 30cm

Nr 57, 20.06.2014r., "Dostojny buk"

Akwarela namalowana według wskazówek Joli Tondys.

Dostojny buk, akwarela 30cm x 40 cm

Nr 56, 19.06.2014r., "Lipa ze Słońska"

Jeszcze jedna akwarela namalowana na plenerze w Słońsku.

"Lipa ze Słońska", akwarela, 20cm x 30 cm.

Nr 55, 18.06.2014r., "Wierzba z rozlewisk"

Jeszcze jedna akwarela ze Słońska.

Została namalowana pędzelkiem, który dostałam w prezencie od Reinholda (jednego z naszych niemieckich przyjaciół uczestniczących w plenerze) :

A tak wyglada w szkicowniku:

Nr 54, 17.06.2014r., "Lipa"

Szkicownik bardzo się przydaje.

 

 

A tak w szkicowniku:

 

Nr 53, 16.06.2014r., "Rozlewiska - panorama"

We wpisie Nr 48, 30.05.2014r., "Szkicownik - wrotycze"  chwaliłam się własnoręcznie wykonanym szkicownikiem.
Podczas pleneru w Słońsku namalowałam w nim kilka obrazków. Oto pierwszy z nich:

A tak wygląda w szkicowniku:

Nr 52, 15.06.2014r., "Pokusa dla pszczół"

Byłam na plenerze w przepięknie położonej miejscowości Słońsk.
Internetu nie było.
Po kolei pouzupełniam zaległości w blogu.

Najpierw malutka wprawka:

Nr 51, 10.06.2014r., "Siena"

Tym razem eksperyment z gumą arabską. Położona bezpośrednio na papier w miejscu odbić.

Nr 50, 7.06.2014r., "Różowo"

Kupiłam sobie dwie nowe różowe farbki "Biełyje noczi".  Wypróbowałam malując kwiaty dzikiej róży. 

Nr 49, 3.06.2014r., "W dal"

Postawiłam sobie za zadanie, aby tak skomplikowany kwiat jak piwonia, namalować w jak największym uproszczeniu.

Nr 48, 30.05.2014r., "Szkicownik - wrotycze"

Niedługo wakacje. Czas plenerów, wyjazdów. 
Zrobiłam sobie szkicownik, a właściwie dziennik podróży.  Jako materiał wyjściowy posłużył mi duży arkusz papieru akwarelowego. Odpowiednio przycięty i poskładany utworzył album z około trzydziestoma kartkami do szkiców. Jest w nim też koperta n.p. na zdjęcia.
Okładki zrobiłam z kartonu do passportou.

W przedniej okładce jest okienko , a w nim namalowałam akwarelkę p.t. "Wrotycze".